Leżeliśmy na trawie, patrzyłem w chmury.
- Jak się nazywasz ? - zapytałem nie odrywając wzroku od nieba. - Lena, a ty ? - Ja nazywam się Dylan. - Zajmujesz się czymś jeszcze prócz gry w siatkówkę ? - Tak, gram na gitarze, śpiewam i piszę piosenki. - Zagrasz coś ? - Ok, chodź. - Gdzie ? - Do mojego pokoju. Poszliśmy do mojego pokoju. Tam wziąłem swoją gitarę i zacząłem grać i śpiewać. < Lena ? > |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz