wtorek, 14 maja 2013

Od Mai: c.d. Max'a



Kiwnęłam lekko głową zabierając pojemnik z ołówkami i węglami do rysowania. Przyszłam trochę poszkicować, ponieważ nie robiłam tego zbyt często od... śmierci Jake’a.  Wtedy spotkałam Max’a. A raczej on mnie.
- Jak się nazywasz? – spytał.
- Mai. – odparłam. Spojrzałam na chłopaka z ukosa.
- A co rysujesz?
- Coś.

<Max?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz