poniedziałek, 13 maja 2013

Od Max'a - Pierwszy dzień

Przyjechałem do internatu, skończyłem swoją "odsiadkę" w poprawczaku i wysłali mnie tu, było mi wszystko jedno byle nie wracać tam. Internat był duży i nowoczesny, więc jakoś nie mogłem się wpasować, takie duże pokoje. Chciałem coś zmienić w swoim życiu, nie chciałem znów wpadać w tarapaty jak w przeszłości. I w dodatku widziałem na holu ładną dziewczynę ale miała jakieś takie puste spojrzenie. Wyszedłem na dziedziniec usiąść, założyłem słuchawki i zacząłem słuchać muzyki. Znów ta dziewczyna, usiadła na ławce na przeciwko, wstałem i podszedłem do niej, zdjąłem słuchawki:
- Przepraszam... przeszkadzam?
- Nie - odparła krótko
- Jestem Max nowy mogę usiąść?

<Mai?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz