poniedziałek, 6 maja 2013

Od Shun'a: c.d. Mai



Tym razem gość przegiął. Dobra, może był ulany, ale bez przesady. Zasłużył sobie. Wtedy niechętnie powstrzymałem Mai, ale sama by potem tego żałowała. Albo i nie.  
Na plaży rozłożyłem ręcznik i usiadłem na nim patrząc na może. Po chwili usłyszałem kogoś. Mai i Lena dołączyły do mnie na piasku. Jedna usiadła z jednej, druga z drugiej strony. Przez chwilę siedzieliśmy w milczeniu.
- Dzięki – powiedziała Mai. Spojrzałem na nią lekko zaskoczony.
- Za co?
- Za to, że mnie powstrzymałeś. Gdyby nie ty, porządnie by oberwał – powiedziała mrużąc ze złości oczy. Uśmiechnęłam się lekko.
- Spoko. Muszę z nim potem uciąć małą pogawędkę – mruknąłem do siebie. Teraz to Mai się uśmiechnęła.
- Tylko nie zmasakruj go za mocno. Też chcę się mu odpłacić – zaśmiałem się cicho.
- Obiecuję.

<Mai, Lena, Eliot? CD?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz