Spojrzałam na niego smutno.
- Tyle milionów osób na świecie się zakochuje. Tyle jest szczęśliwych ludzi, którzy kochają i są kochani. Ale nie ty...
- Nie ja. - powtórzył.
- Czasami miłość boli, czasami jest nieszczęśliwa, ale... to miłość.
MIŁOŚĆ. Człowiek instynktownie i podświadomie kocha i chce być kochany.
Szuka miłości. Tacy ludzie są szczęśliwsi.
Westchnęłam i spojrzałam na chłopaka.
- A co znajduje się w tym twoim "świecie"? Muzyka, wieczna obojętność?
<Shun?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz