niedziela, 14 kwietnia 2013

Od Mai: c.d. Eliota

Wzięłam głęboki oddech. Ostatnio nie panowałam wcale nad sobą. Teraz miałam ochotę sprać go tak, że mu się odechce. Zamiast tego, obeszłam go i szłam dalej. Jednak po chwili znów zagrodził mi drogę.
- Hej mała, gdzie uciekasz? – spytał. Rzuciłam mu mordercze spojrzenie i uderzyłam w splot słoneczny. Zgiął się w pół chwytając za brzuch. Powstrzymałam się przed dokończeniem roboty i ruszyłam dalej przed siebie.

<Eliot?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz