- Dobra.Czyli śpiewamy na zmianę. Więc podsumowując: ja będę wokalem i perkusją.
Spojrzałem na Mai i wyszczerzyłem się do niej:
- Ty możesz na zmianę ze mną być wokalem i grać na gitarze... elektrycznej albo klasycznej, zależy od utworu.
Teraz przeniosłem wzrok na chłopaka:
- Ty możesz grać na basie... i jeśli chcesz czasami robić za chórki.
W końcu spojrzałem na Bee:
- A ty będziesz grać na pianinie i robić chórki.
Odetchnąłem.
- Dobra, czyli już wszystko wszystkim pasuje?
< ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz