Westchnąłem.
- Jutro jadę do szpitala. Nie wiem czy to się uda... - powiedziałem
- Na pewno się uda. - przerwała mi dziewczyna - Nawet nie próbuj mówić inaczej.
- Obyś miała rację... - szepnąłem.
Spojrzałem Mai w oczy.
- Chciałbym żebyś ze mną pojechała.
<Mai?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz