Westchnęłam.
- Shun... szanuję twoje zdanie, ale... nie możesz tak czegoś skreślać, jeśli nawet nie spróbowałeś. Podeszłam i stanęłam obok niego. Zaczął padać deszcz, ale nie ruszałam się z miejsca. Na niebie właśnie pojawiła się tęcza. - Bo dla mnie miłość to jedna z najpiękniejszych rzeczy w życiu... -wyszeptałam cicho. <Shun?> |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz