Pierwszy raz zobaczyłem ją na pogrzebie Jake'a. Cały czas skrycie
przyglądałem się jej, obserwując każdy ruch. Później okazało się, że
jest w tym samym internacie co ja. Bacznie rozglądałem się za nią, ale
nigdzie jej nie było. Kiedy w końcu ją zobaczyłem, podbiegłem do niej
bez zastanowienia.
- Hej, mała, jestem Eliot. - powiedziałem szczerząc się do niej. <dokończy ktoś?> |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz