niedziela, 14 kwietnia 2013

Od Bianci: c.d. Shun'a


- Dzięki. - burknęłam ponuro.
Szybko ruszyłam przed siebie zaciskając pięści. Ciągle przyspieszałam kroku, prawie biegłam. Oczywiście z moimi zdolnościami od razu się wywróciłam. Za sobą usłyszałam cichy śmiech. Tego już nie wytrzymałam.
- Człowieku, o co ci chodzi?! Cały czas najeżdżasz na mnie, choć nic ci nie zrobiłam. Nie wiem o co się wściekasz, ale wątpię, żeby to moja osoba wzbudziła u ciebie tyle negatywnych emocji. A nawet jeśli, to wiedz że nie chciałam... Wydaje mi się, że irytuje cie każdy mój ruch, każde słowo. Może byś się wiec odwalił ode mnie zajął sobą i swoim wiecznym rozpaczaniem

<Shun?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz