środa, 3 kwietnia 2013

Od Mai: c.d. Jake’a



Spojrzałam mu w oczy i uśmiechnęłam się blado.

Nie wiem tego, lecz spróbować warto
Taka dwójka jak my się zdarza bardzo rzadko.
Po co marnować tyle cierpienia,
Lepiej razem dążyć do ukojenia.
Wesprzemy się i pokonamy strach,
Runie wielki bólu gmach.
Karty na stół rzucone,
A nadzieja w smutku nie utonie.
Póki jesteś ty, ja za tobą murem,
Krzyknijmy więc strachu w twarz chórem,
Że razem, nie oddzielnie,
Będziemy walczyć dzielnie,
By do celu dotrzeć
I życiu nosa utrzeć.

Więc na co czekamy?

<Jake?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz