Wróciłam do pokoju po północy. Bianca już spała, ale na mnie
jeszcze nie czas. Umyłam się i przebrałam w piżamę złożoną z bluzeczki na
ramiączkach i krótkich spodenek. Włosy splotłam w warkocza i w przyjemnych ciemnościach
zaczęłam słuchać muzyki patrząc się okno. Nagle ktoś do niego zapukał. Zsunęłam
słuchawki na szyję i spauzowałam muzykę. Podeszłam do okna i zobaczyłam Jake’a.
Zamrugałam zaskoczona i otworzyłam okno. Usiadłam na parapecie i wychyliłam
się.
- Co ty tu robisz? – spytałam cicho, by nie obudzić Bianci.
<Jake?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz