piątek, 12 kwietnia 2013

Od Shun’a: c.d. Bianci

Spojrzałem na szarzejące niebo.
- Kocham muzykę – powiedziałem nagle, wiedząc, że nie o to chodzi dziewczynie. Jednak chciał to od niej bezpośrednio usłyszeć.
- Czy…. Czy kochałeś jakąś osobę? – powiedziała cicho. Wręcz czułem jej skrępowanie. Zamiast jednak odpowiedzieć, wskoczyłem na niski murek i zacząłem po nim chodzić, powoli, z rękami w kieszeniach i nieprzeniknioną twarzą.
- Nie – odparłem w końcu. – Żyję by przeżyć. Taka miłość mi w tym nie pomoże – wzruszyłem ramionami cały czas patrząc na niebo i wdychając z namaszczeniem powietrze po deszczu. – Muzyka jest moim napędem. Miłość może być co najwyżej dodatkiem wszechświata – powiedziałem po chwili wypowiadając powoli każde słowo nie zmieniając wyrazu twarzy.

<Bianca?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz