Oh, kłamstwo to mój wróg,
Nie przekroczy ono przez próg,
Przeze mnie.
Jeśli chcesz to w nim toń,
Czuj obłudy woń,
Lecz to nie dla mnie.
Po co się oszukiwać,
Po co kłamstwu potakiwać,
Skoro na dobre to nie wyjdzie,
Skoro prawda się nie ukryje.
Żyj jak chcesz,
Lecz wiedz,
Ja nie przyłożę
Do tego ni ręki ni nogi,
Prędzej na ziemi się położę
I padnę trupem,
Niż się zgodzę na obłudę.
<Mai?>
Nie przekroczy ono przez próg,
Przeze mnie.
Jeśli chcesz to w nim toń,
Czuj obłudy woń,
Lecz to nie dla mnie.
Po co się oszukiwać,
Po co kłamstwu potakiwać,
Skoro na dobre to nie wyjdzie,
Skoro prawda się nie ukryje.
Żyj jak chcesz,
Lecz wiedz,
Ja nie przyłożę
Do tego ni ręki ni nogi,
Prędzej na ziemi się położę
I padnę trupem,
Niż się zgodzę na obłudę.
<Mai?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz