Powoli skończyłem śpiewać... ale dalej czułem niedosyt. Spojrzałem
głęboko w niebo, kierując ten utwór do nocy. Czułem się zdradzony i
oszukany... noc już mnie nie chroniła, nie dawała ukojenia... byłem
bezbronny...
Pozwoliłaś mi uwierzyć..
skryłaś mnie
pod swoją osłoną
czuję się dumnie
ale tylko chwilowo...
już dłużej nie będę z tobą
nie wytrzymam oporu
napięcia...
jest tu jakieś zło
nie ochronie się
nie poradzę na to..
nie jestem silny...
poddaje się
<Mai?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz