Uśmiechnęłam się blado.
- Jak sam zauważyłeś, jestem tajemnicza – odparłam. Przez
chwilę milczałam, ale po chwili westchnęłam ciężko.
- Mam trudne i skomplikowane życie. Trzymam się sama, bo
jestem inna, poza tym, czasem samemu jest lepiej. Niczego nie oczekuję od
życia, chcę je po prostu mieć za sobą. Gdybym mogła robić co chcę, nie
zrobiłabym nic. Tak po prostu jestem – powiedziałam cicho. – Nie lubię mówić o
sobie, zbyt dużo się działo w moim życiu. Chcę zapomnieć o wszystkim, po prostu
być… no właśnie, kim? – szepnęłam do siebie i księżyca.
<Jake?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz